Przecież w tym filmie nawet nie chodzi o to że użył słowa "kurwa" tylko o hipokryzję mediów. Posłuchaliście co on w ogóle powiedział? Szydził z tego, że teksty są pisane w taki pompatyczny sposób że o szczepieniach pisze się w kategorii "planety", "ludzkości" aby nadać powagi sytuacji i budować narrację o jakiejś globalnej katastrofie czyli straszenia ciąg dalszy. Tyle, że jak już OFICJALNIE wejdzie na wizję to ze łzami w oczach będą apelowali aby się szczepić pokazując w tle przebitki z tych rzekomych tymczasowych kostnic w kościołach w Bergamo (fake), albo ludzi z butlami z tlenem na ulicach Indii (kolejny fake, materiały pochodziły sprzed kilku lat z jakiegoś dużego wybuchu gazu), a jak ktoś to zaneguje na antenie to ten sam redaktor/prezenter zacznie pokrzykiwać że musi przerwać program bo to co mówi dany gość jest niezgodne z naukami ministerstwa zdrowia i w ogóle to pół rodziny mu umarło na COVIDa (nawet jeśli wszyscy dalej żyją).

Piękny przykład obrzydliwych manipulacji, które niestety na większość społeczeństwa działają.

No szał po prostu